Niedzielne zabezpieczenie meczu osobiście nadzorował insp. Sebastian Banaszak, komendant zielonogórskiej policji. Spotkanie zostało potraktowane jako mecz podwyższonego ryzyka.
Zielonogórska policja do meczu żużlowego Falubazu z Unią Leszno przygotowała się perfekcyjnie. Przed przyjazdem kibiców Unii Leszno została zamknięta ul. Wrocławska. Goście z parkingu zostali na stadion wprowadzeni przez szczelny kordon policjantów. Nie mieli styczności z kibicami Falubazu. Przy kasie biletowej stali zabezpieczani przez policję. Za kasą przed wejściem na stadion byli dokładnie przeszukiwani. Dopiero wtedy wchodzili do sektora gości.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---