Zielonogórzanie zatrzymali pijanego kierowcę. Chciał ich bić (FILM, ZDJĘCIA)

Kompletnie pijany zielonogórzanin jechał daewoo zygzakiem ul. Botaniczną. Zatrzymali go świadkowie. Pijany chciał ich bić. Wydmuchał niemal dwa promile alkoholu.

Dwaj zielonogórzanie w sobotę, 13 kwietnia, kilka minut po północy na ul. Botanicznej zauważyli jadące zygzakiem daewoo. Kierowca nie mógł jechać prosto. Kilka razy zjechał na pobocze. Jechał w kierunku ul. Nowojędrzychowskiej. Jadący za daewoo postanowili działać. Podejrzewali, że kierowca jest pijany.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W końcu po kilkukrotnym ,,złapaniu” pobocza daewoo zatrzymało się. Dwaj mężczyźni podbiegli do samochodu. Kierowca rzeczywiście był mocno pijany. W foteliku dziecięcym miał otwarte piwo. Musiał pić piwo podczas jazdy. Pijany kierowca zrobił się agresywny. Chciał bić osoby, które go zatrzymały. Na miejsce jechała już wezwana policja. Dwaj zielonogórzanie nie pozwolili już dalej pojechać pijanemu kierowcy daewoo. Po chwili przejął go patrol policji.

Kierowca daewoo był kompletnie pijany. Wydmuchał prawie dwa promile alkoholu.  W takim stanie wsiadł za kierownicę i jechał. Teraz grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia nawet na 15 lat i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł.

  • Gratulujemy postawy osobom, które zatrzymały pijanego kierowcę i wezwały policję. Bezpieczeństwo na drogach to nasza wspólna sprawa – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.