Policjanci z Sulęcina zatrzymali złodzieja damskiej biżuterii. Jego łupem też padła karta bankomatowa. 18–latkowi grozi kara do pięciu lat więzienia.
W ubiegły piątek policjanci z wydziału kryminalnego komendy w Sulęcinie zatrzymali w policyjnym areszcie 18–letniego mężczyznę podejrzewanego o kradzież złotej biżuterii i karty bankomatowej. fanty ukradł z jednego z sulęcińskich mieszkań.
Funkcjonariusze wydziału kryminalnego ustalili, że Arkadiusz M. podczas odwiedzin kolegi, wykorzystując nieuwagę domowników, kradł z jego mieszkania złotą biżuterię należącą do rodziny chłopca. Ukradł cztery pierścionki, dwa kolczyki oraz kartę bankomatową.
Kradzieży trzech pierścionków dokonał w grudniu ub.r., natomiast w lutym b.r zabrał jeden pierścionek, dwa kolczyki i kartę bankomatową. Kryminalni skontaktowali się z pokrzywdzoną, która potwierdziła fakt zniknięcia biżuterii i karty ze swojego domu. Nie ukrywała jednak zdziwienia, że bez powiadomienia organów ścigania, policjanci ustalili sprawcę tych przestępstw. Kobieta oszacowała straty na około 2,5 tysiąca złotych.
Podczas wykonywania czynności zatrzymany przyznał się do kradzieży. Kryminalni ustalili, że młody człowiek biżuterię sprzedał w lombardzie, z bankomatu pobrał 20 zł., bo jak wyjaśnił tyle było na koncie, natomiast kartę wyrzucił.
Mieszkaniec Sulęcina Arkadiusz M. już wkrótce odpowie przed sądem.Za to przestępstwo grozi mu kara do pięciu lat więzienia.