Zielonogórscy policjanci w wolnym czasie zatrzymali marketowego złodzieja. Ukradł wkrętarki i chciał wyjść z nimi ze sklepu. Nie udało mu się.
W poniedziałek, 1 lutego, policjant kryminalny z Zielonej Góry wybrał się na zakupy do jednego z marketów. Pomimo tego, że był w czasie wolnym od służby nie stracił czujności. Zauważył młodego mężczyznę wychodzącego ze sklepu z pominięciem linii kas. Wychodził przez drzwi wejściowe.
Policjant postanowił sprawdzić zatrzymując młodzieńca. – Gdy wychodzący ze sklepu młody mężczyzna dowiedział się, że ma do czynienia z policjantem, próbował się wyrwać i uciec – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Wtedy do działań przystąpił inny kryminalny, funkcjonariusz pracujący na co dzień w komisariacie I, który widząc interwencję kolegi, postanowił mu pomóc.
Policjanci obezwładnili 20-letniego mężczyznę, przy którym znaleźli trzy wkrętarki elektryczne i inne drobne przedmioty o łącznej wartości 270 zł.
Na miejsce przyjechał powiadomiony przez policjantów patrol. Mundurowi ukarali sprawcę kradzieży mandatem w wysokości 500 zł, a skradzione przez niego przedmioty wróciły do sprzedaży.