Mały chłopczyk z Gorzowa Wielkopolskiego zmarł w szpitalu w Poznaniu. Lekarze robili co mogli, ale obrażenia pobitego maluszka były zbyt poważne.
Skatowane niemowlę nie żyje
Noworodek trafił do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim we wtorek, 26 marca. Dwudziestodwudniowy noworodek był w ciężkim stanie. Badania maluszka wykazały ciężkie obrażenia wewnętrzne. Lekarze od razu zauważyli fakt, że dziecko zostało skatowane. Rodzice maluszka zostali zatrzymani.
Dziecko między innymi z poważnym urazem głowy zostało przewiezione do szpitala w Poznaniu.
– Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość z poznańskiego szpitala, że trzytygodniowe dziecko, chłopczyk, którego próbowaliśmy ratować także w naszym szpitalu nie żyje – poinformował Robert Surowiec, wiceprezes szpitala w Gorzowie Wielkopolskim.
24-letnia matka i 25-letni ojciec malucha usłyszeli zarzut znęcania się nad dzieckiem oraz spowodowanie ciężkich obrażeń ciała. Najprawdopodobniej prokuratura zmieni im zarzuty.