Przed sądem w Żarach stanie 46-letni sadysta, który niemal zagłodził dwa kundelki. Psy były skrajnie wychudzone i miały zaniki mięśni. Nie miały jedzenia ani dostępu do wody.
Żarska prokuratura rejonowa wysłała już do sądu akt oskarżenia przeciwko 46-letniemu mężczyźnie. Od początku 2018 r. do 31 października 2018 r., w jednej z miejscowości koło Żar ze szczególnym okrucieństwem znęcał się nad dwoma psami.
Kundelki żyły w pomieszczeniu gospodarczym bez dostępu do jedzenia oraz wody. Nie miały możliwości opuszczania pomieszczenia i zostały znalezione w stanie zagłodzenia . Psy żyły w brudzie. Miały zaniki mięśniowe, były odwodnione oraz silnie zapchlone i zarobaczone. Właściciel naraził je na utratę życia i zdrowia.
Oskarżony 46-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Prokurator wniósł o skazanie sadysty na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Ma trafić pod dozór kuratora. Ma zostać objęty zakazem posiadania zwierząt na 7 lat oraz przepadek zwierząt. Ma również zapłacić na rzecz Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt w Żarach 3 tys. zł nawiązki. Czy tak będzie, zadecyduje sąd.