Znęcał się nad rodziną. Groził pobiciem, szarpał i wyzywał

Policjanci z I komisariatu w Zielonej Górze prowadzą postępowanie w sprawie znęcania się nad rodziną przez 45-letniego Andrzeja T. Mężczyzna nie zastosował się do zakazu kontaktowania się z rodziną, groził byłej konkubinie i podrzucił jej narkotyki do samochodu. Na wniosek prokuratora w czwartek sąd aresztował mężczyznę.

Andrzej T. znęcał się nad konkubiną i jej synem. Przez kilka miesięcy mężczyzna szarpał, znieważał i groził kobiecie i chłopcu. Kobieta zmuszona była wyprowadzić się i unikała kontaktu z byłym konkubentem.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Prokurator po postawieniu mężczyźnie zarzutu znęcania się nad rodziną wydał mu zakaz zbliżania się i zakaz kontaktowania się z byłą konkubiną. – Andrzej T. nie zastosował się do prokuratorskich zakazów. Wysyłał swojej ofierze smsy i wydzwaniał z groźbami. Zastraszał, że „wyląduje na wózku”, że odbierze jej dziecko – informuje podinsp. Małgorzata Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji.

Wykorzystywał do zastraszania każdą okazję. Para ma wspólne dziecko, które sprawca ma prawo odwiedzać.

18 marca wieczorem Andrzej T. w obecności kuratora przekazał dziecko swojej byłej konkubinie. Na parkingu, gdzie odbyło się spotkanie, wykorzystał chwilę gdy kobieta zajęła się dzieckiem i podrzucił do bagażnika jej samochodu woreczek z amfetaminą. Pokrzywdzona zawiadomiła policję, patrol zatrzymał Andrzeja T. Wczoraj prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut wpływania na świadka poprzez groźby.

Sąd aresztował Andrzeja T. na 3 miesiące. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.