Zwyrodnialec zatłukł psa metalową rurką. Mówił, że mu ulżył, bo był stary

Policjanci zatrzymali 63-latka, który zabił swojego psa metalową rurką. Tłumaczył, że pies był stary, schorowany i chciał mu ulżyć w cierpieniach. Mieszkańcowi gminy Przytoczna grozi kara do trzech lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 23 maja, wieczorem we wsi Dębówko na terenie gminy Przytoczna. Dyżurny międzyrzeckiej policji otrzymał zgłoszenie, że jeden z mieszkańców wsi, najprawdopodobniej zabił swojego psa i zakopał go na swojej posesji.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjanci na miejscu potwierdzili makabryczną informację. 63-latek wskazał miejsce, w którym zakopał czworonoga. Tłumaczył, że pies był stary, schorowany i chciał ulżyć jego cierpieniom, dlatego zatłukł go metalową rurką i zakopał na terenie posesji.

O sprawie powiadomiony został Powiatowy Inspektor Weterynarii w Międzyrzeczu, który zabezpieczył zwłoki psa do sekcji.

63-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzut zabicia psa, za co zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, grozi mu kara do trzech lat więzienia – mówi asp. Justyna Łętowska, rzeczniczka międzyrzeckiej policji.