Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w weekend na drodze ekspresowej S7. Starszy mężczyzna, mieszkaniec woj. lubuskiego, kilkadziesiąt kilometrów przejechał fordem pod prąd. 78-latek nie potrafił zjechać z drogi
Wszystko wydarzyło się w sobotę, 10 czerwca. Policjanci z drogówki w Pasłęku zostali zaalarmowani przez kierowców o fordzie jadącym trasą S7 pod prąd. Na miejsce od razu wyjechał patrol.
78-letniego kierowcy forda fiesty został zatrzymany. Okazała się, że to Lubuszanin. Pod prąd jechał przed kilkadziesiąt kilometrów trasą z Nowego Dworu Gdańskiego do Pasłęka.
Lubuszanin jechał pod prąd S7
Po zatrzymaniu policjantom powiedział ze zdziwieniem, że nie wiedział o tym, że jedzie pod prąd.
Lubuszanin ukarany mandatem w kwocie 2 tys. zł. I to nie był koniec. Policjanci skierowali wniosek o przebadanie kierowcy przez lekarza. Medyk określi, czy 78-latek nadal może prowadzić samochód.