BOROWE. 25-letni Denis Cz. skatował swoją partnerkę Weronikę. Zostawił ją pod swoim domem. Wpadł po policyjnej obławie. Kobieta walczy o życie (ZDJĘCIA)

Denis Cz. usłyszał zarzut zabójstwa i został aresztowany.

Do zdarzenia doszło w piątek w miejscowości Borowe koło Żagania. 25-letni Denis Cz. przyniósł skatowaną Weronikę pod swój dom i zostawił na polu. To jego partnerka. Ojcu powiedział, że doszło do wypadku i uciekł samochodem. 25-latek został zatrzymany przez policję po obławie. Mężczyzna może usłyszeć zarzut usiłowania zabójstwa.

Wszystko zaczęło się z samego rana. 25-letni Denis Cz. przyniósł skatowaną Weronikę M., również 25-latka pod swój dom. Zakrwawiona kobieta leżała tylko w staniku oraz spodniach.  

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Denis powiedział swojemu ojcu, że miało dojść do wypadku. Po chwili wsiadł do fiata, z którego wcześniej miła zerwać tablice rejestracyjne i uciekł.

Na miejsce została wezwana żagańska policja. Dziewczyna w ciężkim stanie karetką pogotowia ratunkowego została przewieziona do szpitala w Żarach. Trwa walka o życie Weroniki.

25-letni Denis Cz. skatował swoją partnerkę Weronikę

Początkowo za wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia odpowiedzialni byli policjanci z Żagania. – Z  uwagi na kryminalny charakter sprawy, poważne obrażenia poszkodowanej oraz podejrzenie, że za taki stan kobiety może być odpowiedzialny jej 25-latni partner, bardzo szybko do działań przystąpili funkcjonariusze wielu lubuskich komend – mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

Obława trwała kilkanaście godzin

Kilkanaście godzin trwała obława za 25-latkiem. 25-latek miał ukrywać się w lesie. – Policjanci odcinali mu jednak drogę potencjalnej ucieczki, aby nie stanowił on zagrożenia dla innych osób – mówi nadkom. Maludy.

Osaczony mężczyzna próbował wydostać się z policyjnej obławy. Uciekał samochodem obwodnicą Żagania. Bo blokadzie został zatrzymany przez policjantów kryminalnych. 25-latke trafił do komendy policji w Żaganiu, gdzie wkrótce przeprowadzone będą czynności procesowe z jego udziałem.

Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Żaganiu. Ustalane będą dokładne okoliczności tego zdarzenia.