19-latek podczas przesłuchania przez prokuratora przyznał się do zabójstwa swojego 47-letniego ojca w Witoszynie. Grozi mu dożywotnie więzienie.
Do makabrycznego odkrycia doszło we wtorek, 21 stycznia. Na nadpalone ciało mężczyzny w parku w Witoszynie (pow. żagański) natknął się przypadkowy przechodzień. Na miejsce została wezwana policja. Dojechała grupa specjalistów z komendy wojewódzkiej policji w Gorzowie oraz biegli z zakresu medycyny sądowej i pożarnictwa.
Było pewne, że 47-letni mężczyzna został zamordowany. Nocą w dniu odkrycia ciała został zatrzymany 19-letni syn ofiary. W środę, 22 stycznia, młody mężczyzn został przesłuchany przez prokuratora. Jak ustaliliśmy złożył obszerne wyjaśnienia. – 19-latek przyznał się do zabójstwa swojego ojca – mówi dla poscigi.pl prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Zadał mężczyźni cios w głowę, a potem podpalił ciało ojca. O motywie zbrodni śledczy jeszcze nie informują.
W czwartek, 23 stycznia, w zakładzie medycyny sądowej odbędzie się sekcja zwłok 47-latka. – Prokurator wystąpi z wnioskiem o tymczasowy o areszt dla 19-latka – mówi prokurator Fąfera. Młodemu mężczyźnie grozi nawet kara dożywotniego więzienia.