Łódzcy policjanci ustalili i zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który zaatakował i usiłował zgwałcić kobietę. Teraz najbliższe trzy miesiące napastnik spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 1 lat więzienia2.
Przed kilkoma dniami wieczorem 42-letnia kobieta jechała tramwajem do domu. Przez całą podróż miała wrażenie, że jest śledzona. Miał to być mężczyzna siedzący się z nią. Gdy wysiadła na przystanku przy nieznajomy wysiadł i poszedł za nią.
W pewnym momencie usłyszała, że mężczyzna coś do niej mówi, kiedy odwróciła się ten mocno szarpnął ją, aż usiadła na pobliskiej ławce. Napastnik obnażył się przed pokrzywdzoną a następnie usiłował doprowadzić ją do innej czynności seksualnej.
Usiłował zgwałcić kobietę
Przestraszona kobieta zaczęła krzyczeć wtedy agresor uderzył ją oraz zakrył usta szalikiem który kobieta miała na szyi. Po chwili 43-latka oswobodziła się i ponownie zaczęła krzyczeć. Ostudziło to zamiary sprawcy.
Mężczyzna zabrał napadniętej kobiecie torebkę i uciekł. Przypadkowy świadek o zajściu powiadomił policję. Po przyjeździe mundurowi zabrali pokrzywdzoną do szpitala. W trakcje dojazdu zrelacjonowała stróżom prawa przebieg zdarzenia. Policjanci rozpoczęli działania.
Po ustaleniu trasy, którą się poruszała, zabezpieczyli monitoring oraz ustalili świadków zdarzenia. Zebrali również ślady, mogące pomóc w ustaleniu i zatrzymaniu sprawcy. Już po kilku godzinach od napadu policjanci zapukali do mieszkania. Drzwi otworzył kompletnie zaskoczony 42-latek.
Dewiant trafił do aresztu
Podczas przeszukania mundurowi znaleźli torebkę pokrzywdzonej i wtedy zatrzymany przyznał się ataku.
42-latek usłyszał zarzuty usiłowania zgwałcenia oraz kradzieży zuchwałej, za co grozi mu kara do 12 lat więzienia. Decyzją sądu został aresztowany na najbliższe trzy miesiące.