Dyżurny zielonogórskiej policji został wczoraj telefonicznie powiadomiony, że na parkingu przy al. Zjednoczenia w kabinie samochodu ciężarowego leży człowiek, który nie daje oznak życia. Lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon mężczyzny.
Policja zielonogórska została powiadomiona wczoraj około godziny 13.40 o samochodzie ciężarowym na parkingu przy al. Zjednoczenia, w którego kabinie leży na siedzeniach mężczyzna, który nie daje oznak życia. Dyżurny zawiadomił pogotowie i wysłał na miejsce patrol policji. Lekarz po przyjeździe stwierdził zgon mężczyzny.
Na miejsce przyjechał prokurator oraz grupa dochodzeniowo-śledcza. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. – W kabinie pojazdu policjanci znaleźli butlę gazową z palnikiem, na którym nadal palił się ogień. Prawdopodobnie zmarły mężczyzna ogrzewał się za pomocą butli z palnikiem podczas postoju. Przyczyny śmierci będą wyjaśniane w trakcie śledztwa prokuratorskiego – mówi podinsp. Małgorzata Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji.