Czy skończy się drogowy koszmar na S3? Wybrano wykonawcę kłopotliwego odcinka

Wiadomo kto dokończy budowę odcinka S3 z Lubina do Polkowic. Nowy wykonawca, od podpisania umowy będzie miał rok na oddanie drogi do użytku.

Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, oferta złożona przez konsorcjum firm Mota-Engil Central Europe (lider), Masfalt oraz Drogomex, okazała się najkorzystniejsza w przetargu na dokończenie prac na odcinku S3 pomiędzy węzłami Kaźmierzów i Lubin Północ. Wartość oferty to ok. 228,4 mln zł.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Nowy wykonawca będzie musiał m.in. dokończyć budowę drogi ekspresowej (dwie jezdnie po dwa pasy ruchu i pas awaryjny) oraz węzłów Kaźmierzów, Polkowice i Lubin Północ. Ponadto do zadań wykonawcy będzie należało dokończenie budowy 25 obiektów inżynierskich, wykonanie systemów odwodnienia i urządzeń ochrony środowiska. Wykonawca będzie musiał uzyskać również decyzję o pozwoleniu na użytkowanie i oddać trasę do ruchu.

Przypomnijmy, że po wielokrotnych wezwaniach dotychczasowego wykonawcy konsorcjum firm, z firmą Salini jako liderem, do powrotu na budowę i prowadzenia robót zgodnie z kontraktem, GDDKiA podjęła decyzję o odstąpieniu od umowy z wykonawcą drogi ekspresowej S3 od węzła Kaźmierzów do węzła Lubin Północ. Konsorcjum firm, z Salini Polska w roli lidera, mimo wielokrotnych wezwań nie realizowało prac objętych kontraktem. Wykonawca prowadził kontrakt niezgodnie z zawartą umową, nie wypełniał zapisów dotyczących realizacji kontraktu, w tym realizacji postępu robót zgodnego z harmonogramem oraz nie regulował płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów.