Sulęcińscy kryminalni szukali włamywacza do piwnic, a zatrzymali 20-latka, który miał przy sobie narkotyki. Mieszkańcowi Sulęcina grozi kara do 5 lat więzienia.
We wtorek, 6 kwietnia, sulęcińscy kryminalni zajęli się sprawą włamań do piwnic zgłaszanymi przez mieszkańców jednego z osiedli. Podczas sprawdzania kolejnych korytarzy zauważyli młodego mężczyznę. Robi cos przy kłódce do piwnicy.
Policjanci byli przekonani, że właśnie nakryli włamywacza. 20-latek był zdenerwowany widokiem kryminalnych. Okazało się, że 20-ltaewk ma klucz do piwnicy. Nie był włamywaczek.
Po chwili co innego zwróciło uwagę kryminalnych. – Wyczuli silną charakterystyczną słodkawą woń – mówi st. sierż. Klaudia Biernacka, rzeczniczka sulęcińskiej policji. W piwnicy 20-latka funkcjonariusze znaleźli woreczek z marihuaną i dwie wagi elektroniczne.
To dało podstawę aby przeszukać mieszkanie 20-latka. Tam zabezpieczone zostały kolejne woreczki z marihuaną. W mieszkaniu znaleziono również sadzonki konopi.
Mieszkaniec Sulęcina został zatrzymany. Usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających, uprawy konopi, a także przewozu narkotyku. Grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia