Samochód został wyciągnięty z Warty w Kostrzynie po około ośmiu godzinach akcji. W daewoo lanosie, który do rzeki wpadł około godz. 8.00 znaleziono ciała 51-letniej kobiety i jej 17-letniej córki. Przyczyna tragedii nie jest znana.
Samochodu w rzece Warcie w Kostrzynie długo poszukiwali strażacy. Kiedy już znaleźli leżący na dnie pojazd w środku ujawnili dwa ciała. Po godzinie 15.00 samochód w końcu był na brzegu. Wtedy potwierdzono makabryczne odkrycie. W aucie znajdowały się ciała 51-letniej kobiety i jej 17-letniej córki.
Policja będzie ustalała przyczynę tragedii. Nie wiadomo dlaczego samochód zjechał do rzeki. Ciała zabezpieczono do sekcji.
Do dramatycznego wydarzenia doszło w czwartek, 23 listopada, na przystani nad Wartą w Kostrzynie. Około godz. 8.00 świadkowie zaalarmowali policję o tym, że do rzeki wjechał samochód. Na miejscu natychmiast ruszyła akcja ratunkowa prowadzona przez straż pożarną z Gorzowa, Kostrzyna i Witnicy.
Akcję utrudniał wysoki stan Warta i jej wyjątkowo silny nurt. Strażaccy płetwonurkowi nie mieli w dodatku łatwego zadania, bo widoczność pod wodą była praktycznie zerowa. Samochodu szukali po omacku i za pomocą echosondy z łodzi.