Do zdarzenia doszło w piątek, 12 czerwca, w krzakach w rejonie Parku Kolei Szprotawskiej przy ul. Ogrodowej. Pogotowie ratowało zaćpanego, młodego mężczyznę.
Jak ustalił portal poscigi.pl, o kilku podejrzanie zachowujących się osobach i jednej leżącej bez kontaktu, pogotowie zostało zaalarmowane w piątek wieczorem. Na miejsce na sygnałach przyjechała ekipa pogotowia ratunkowego. Chwilę wcześniej świadkowie zatrzymali tam drugi ambulans przejeżdżający przypadkiem obok rozgrywającego się dramatu. Naćpany mężczyzna leżał w chaszczach w otoczeniu butelek, puszek i innych śmieci. Charczał i był siny. Na murku siedzieli jego znajomi. Kobieta i mężczyzna wspomnieli, że nieprzytomny mężczyzna podał sobie dożylnie narkotyki. Osoba leżąca była bez kontaktu. Kiedy jej towarzysze usłyszeli, że na miejsce została wezwana policja, natychmiast uciekli. Załoga pogotowia ratunkowego ubrana w specjalne maski, zajęła się nieprzytomnym mężczyzną, który został podłączony do aparatury medycznej i na noszach trafił na pokład ambulansu. Narkoman w ciężkim stanie został przewieziony do szpitalnego oddziału ratunkowego.