Zielonogórscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy usiłowali ukraść kable, elementy metalowe oraz podkaszarkę z terenu Zastalu. Już po raz kolejny amatorzy cudzej własności usiłowali okraść zielonogórską spółkę.
Policjanci operacyjni 3 stycznia wieczorem zostali wysłani przez dyżurnego zielonogórskiej komendy na ulicę Sulechowską, gdzie pracownik ochrony zgłosił , iż widzi dwóch mężczyzn, którzy włamują się do hali magazynowej na terenie firmy.
Po przybyciu na miejsce policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 21-letniego Macieja Z. oraz 32-letniego Adama B., którzy weszli do hali po wybiciu szyby i przygotowali do wyniesienia zwoje miedzianych kabli oraz spalinową podkaszarkę do trawy.
– W czasie postępowania policjanci z I komisariatu ustalili, iż mężczyźni nie po raz pierwszy włamali się do Zastalu, kradli także z innych zielonogórskich firm – mówi podinsp. Małgorzata Barska z biura prasowego zielonogórskiej policji. Jeden z zatrzymanych miał w domu kurtkę z napisem „Tabor Szynowy”. Ubrany w taką kurtkę w ciągu dnia chodził po terenie firmy i sprawdzał gdzie i jakie wartościowe rzeczy może ukraść ze wspólnikami w pod osłoną nocy. Policjanci będą sprawdzać kolejne wątki w tej sprawie i wyjaśniać wcześniejsze zgłoszone kradzieże z terenów zielonogórskich firm.
Obaj zatrzymani usłyszeli dotychczas zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem. Grozi im za to kara do 10 lat więzienia. Maciej Z. przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Adam B. karany wcześniej za kradzieże i włamania został aresztowany przez sąd na trzy miesiące.