Nowosolska policja w ciągu ostatnich kilku dni zatrzymała czterech pijanych rowerzystów. Dwóch z nich czując się niewinnymi nie przyjęło mandatów po 2,5 tys. zł. Staną przed sądem.
Najpierw wpadł 40-latek. Jechał ulicą Staszica w Nowej Soli. Wydmuchał dwa promile alkoholu. Dostał mandat w wysokości 2,5 tys. zł i zgodził się z tym podpisując go.
Następnie na ulicy Żeromskiego w Nowej Soli został zatrzymany 41-letni pijany rowerzysta. Miał 0,6 promila alkoholu i jazdę zakończył przyjęciem mandatu w wysokości 2,5 tys. zł.
Pijani rowerzyści nie przyjęli mandatów
Trzeci pijany rowerzysta został zatrzymany w Niedoradzu. 50-lastek wydmuchał 2,5 promila alkoholu. Stanie jednak przed sądem, ponieważ nie zgodził się z decyzją policja ukarania go mandatem w kwocie 2,5 tys. zł.
Czwarty rowerzysta wydmuchał również 2,5 promila alkoholu. Został zatrzymany na drodze w Bobrowniach. 36-latek również poczeka na decyzja sądu. – Rowerzysta nie przyjął mandatu w wysokości 2,5 tys. zł – mówi mł. asp. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka policji w Nowej Soli.