Dyrektor Lubuskiego Trójmiasta skazany. Wyrok w zawieszeniu, a prokurator chciał więzienia

Na razie Bartosz F., były już dyrektor Lubuskiego Trójmiasta uniknął więzienia. Sąd skazał go na karę dwóch lat więzienia, ale w zawieszeniu na pięć lat. Prokuratura za kradzież z konta stowarzyszenia niemal 140 tys. zł chciała dla Bartosza F. kary bezwzględnego więzienia.

Wyrok, który zapadł przed sądem dla Bartosza F. jest pomyślny. Uniknął on ,jak na razie, odsiadki w więzieniu. Decyzja sądu to kara dwóch lat, ale w zawieszeniu. – Prokurator wystąpił do sądu o pisemne uzasadnienie wyroku – mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Oskarżenie żądało dla Bartosza F. kary dwóch lat i sześciu miesięcy bezwzględnego więzienia. Prokuratura po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku będzie składać apelację.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Bomba w Lubuskim Trójmieście wybuchła w listopadzie 2013 r. Jeszcze 20 października Bartosz F. na swoim profilu w portalu społecznościom pisał o pobiciu życiowego rekordu biegowego. „Dzisiaj startowałem w 28 Biegu Barbórkowym o Lampkę Górnika w Lubinie na dystansie 10 km. Jest nowy rekord życiowy 39.45. Teraz czas odstawić buty na półkę i odpocząć od biegania. Gratuluje wszystkim koleżankom i kolegom z Nowosolskiej Grupy Biegowej! Mam nadzieje że nowy sezon będzie dla nas jeszcze bardziej udany”. Nowy sezon nie był jednak dla Bartosza F. udany. Zielonogórska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie zniknięcia z kasy Lubuskiego Trójmiasta niemal 140 tys. zł. Braki w kasie wyszły po tym jak nowy dyrektor przejął fotel po Bartoszu F. Zaraz po tym jak jego sprawą zajęła się prokuratura, Bartosz F. trafił do szpitala.

Celem Stowarzyszenia była integracja Zielonej Góry, Nowej Soli i Sulechowa. Samo Lubuskie Trójmiasto świeciło, ale tylko wizerunkiem szefa. Nic konkretnego się nie działo. Miało być wsparcie turystyki, szukanie programów do finansowania jej rozwoju, ogólne działanie. Nie działo się nic poza wypłatami na kontro dyrektora i jego prezentowaniem się w mediach. Od tego nie stronił Bartosz F. Chętnie komentował, ale na tym koniec.

Na fotel dyrektora Lubuskiego Trójmiast dostał się z poparcia nowosolskiego magistratu. To tam zdobył pierwsze szlify i doświadczenie. Bartosz F. posadę wygrał między innymi z Andrzejem Brachmańskim oraz byłym wiceprezydentem Zielonej Góry Januszem Baranem.

W lipcu ub.r. zielonogórska prokuratura oskarżyła Bartosza F. Zarzucono mu wyciągnięcie z kasy stowarzyszenia kwoty niemal 140 tys. zł. Groziła mu za to kara do pięciu lat więzienia. Ruszył proces.

Działając w imieniu trzech miast, Stowarzyszenie zawarło z bankiem umowę o prowadzenie konta bankowego i korzystania z kart płatniczych. Od 25 stycznia 2011 r. do 27 sierpnia 2013 r. z bankomatów w Zielonej Górze, Nowej Soli, Sulechowie, Sławie, Świebodzinie oraz innych miast na terenie Polski, Bartosz F. wypłacił niemal 140 tys. zł. Wypłaty te nie były niczym uzasadnione. Kiedy Bartosz F. został wezwany do rozliczenia wypłat, przedstawił podrobione przez siebie faktury.

Bartosz F. częściowo przyznał się do stawianych mu zarzutów. Stwierdził, że znaczna część z ujętej w akcie oskarżenia kwoty została przeznaczona na działalność statutową.