Dzięki informacji przekazanej przez mieszkańca Nowej Soli dyżurnemu, policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 20-letniego „graficiarza”, który malował mur jednej z firm. Mężczyzna stanie przed sądem. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Wszystko wydarzyło się w piątkowy wieczór, 5 stycznia. Dyżurny nowosolskiej policji dostał informację od mieszkańca, że na jednej z ulic ktoś maluje graffiti na murze. Policjanci pojechali na miejsce. Tam zastali młodego mężczyznę, który malował ogrodzenie firmy. Podczas rozmowy z nim mundurowi zauważyli, że 20-latek ma ręce brudne od farby, a w trakcie kontroli znaleźli przy nim puszkę farby. W aucie miał projekty graffiti oraz pozostałe puszki z farbami.
Policjanci ustalili, że młody mieszkaniec powiatu wschowskiego może odpowiadać również za inne przypadki uszkodzenia mienia. – 20-latek został przewieziony na komendę i osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych – mówi st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący uszkodzenia mienia. Grozi mu kara do 5 lat więzienia. Ponadto sąd może nakazać mu naprawienie szkody. – Doceniają postawę zgłaszającego, który poinformował dyżurnego o tym zdarzeniu. Dobra współpraca społeczeństwa z policją pozytywnie wpływa na poziom naszego bezpieczeństwa – zaznacza st. sierż. Sęczkowska.