Pies potrzebował pomocy po tym, jak zagubiony błąkał się po dachu budynku gospodarczego. Po raz kolejny na „wysokości” zadania stanęli policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji, którzy przy pomocy podnośnika ściągnęli osłabione zwierzę na ziemię. Piesek trafił pod opiekę schroniska, a po ustaleniu właściciela wrócił do swego prawdziwego domu.
Ta nietypowa interwencja miała miejsce w Zielonej Górze. Oficer dyżurny odebrał zgłoszenie, informujące o wystraszonym czworonogu znajdującego się dachu kilkumetrowego budynku. Piesek znalazł się tam prawdopodobnie po tym jak wyskoczył z okna pobliskiego budynku i nie potrafił bezpiecznie z niego zejść.
Po przyjeździe na miejsce policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji potwierdzili, że na dachu budynku gospodarczego jednego z magazynów błąka się wystraszony pies. Mundurowy przy wykorzystaniu wózka widłowego, którym operował jeden z pracowników firmy dostał się na dach. Policjant nie musiał czekać zbyt długo na zaufanie jakim obdarzył go piesek i po chwili był już w jego rękach. A następnie cieszył się już na ziemi z pomocy udzielonej przez policjantów. Czworonóg nakarmiony i napojony trafił pod opiekę jednego ze schronisk. Konieczne to było do czasu ustalenia właściciela. Kiedy to nastąpiło po pieska zgłosiła się jego właścicielka i zabrała go do swego domu.