Jechał pod prąd samochodem bez OC i z tablicami rejestracyjnymi od innego pojazdu

Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego łaskiej komendy zatrzymali kierującego volkswagenem, który poruszał się pod prąd jedną z ulic w centrum miasta. Jak się okazało, jego pojazd nie był zarejestrowany, nie miął obowiązkowego ubezpieczenia OC, a założone na nim tablice pochodziły z innego samochodu. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.

W piątek, 25 lipca, około godziny 22:25 funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego komendy policji w Łasku zauważyli volkswagena golfa, którego kierujący jechał pod prąd ulicą Słowackiego w Łasku. Policjanci widząc to od razu zatrzymali kierującego.

Za kierownicą siedział 32-letni mieszkaniec Łasku. W trakcie kontroli ustalono, że pojazd nie jest zarejestrowany, nie ma badań technicznych ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. Na samochodzie zamontowane były tablice rejestracyjne pochodzące z innego pojazdu. – Na miejsce skierowano grupę dochodzeniowo-śledczą, która zabezpieczyła tablice rejestracyjne, wykonała dokumentację fotograficzną oraz przesłuchała kierującego – mówi mł. asp. Bartłomiej Kozłowski z policji w Łasku. Funkcjonariusze sporządzili wobec 32-latka wniosek o ukaranie do sądu za popełnione wykroczenia oraz zawiadomienie do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i dokumentację procesową w związku z popełnionym przestępstwem używaniem tablic rejestracyjnych pochodzących z innego pojazdu. 

Przypominamy, że 1 października 2023 roku weszła w życie nowelizacja kodeksu karnego. Używanie tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do danego pojazdu jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Taką samą odpowiedzialność ponoszą osoby, które dopuszczają się kradzieży tablic.