Ponad dwa promile alkoholu wydmuchał 51-latek, kierujący Renault zatrzymany na trasie krajowej numer 92. Jego niebezpieczną jazdę zauważył, będący w czasie wolnym od służby asp. sztab. Dariusz Molicki, dyżurny świebodzińskiej policji.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 12 października, koło miejscowości Myszęcin. Będący w dniu wolnym od służby asp. sztab. Dariusz Molicki jechał trasą krajową numer 92, kiedy nagle zwrócił jego uwagę pojazd, którego „styl” jazdy wskazywał, że coś jest nie tak.
Kierujący mógł być rozproszony na przykład telefonem, zasłabnąć lub być pod wpływem alkoholu. – Pojazd najeżdżał na linie i poruszał się nieregularnym torem – mówi asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie.
Kiedy mężczyzna skręcił do miejscowości, policjant zjechał za nim. Po zatrzymaniu, natychmiast podbiegł do kierowcy i od razu wyczuł silną woń alkoholu. Asp. sztab. Molicki natychmiast uniemożliwił 51-latkowi dalszą jazdę i zadzwonił po policję. Ujętego mężczyznę przekazał skierowanemu na miejsce patrolowi.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz kara do dwóch lat więzienia, minimum trzyletni zakaz prowadzenia oraz grzywna do nawet 30 tys.