Do zdarzenia doszło w sobotę, 30 maja. Kierujący audi z przyczepką podczas jazdy gubił deski. Rozsypały się na długości przynajmniej dwóch kilometrów. Audi zatrzymali kierowcy, ale mężczyzna nie chciał wysiąść z auta.
Kierujący audi ciągnąc przyczepkę wyładowaną deskami jechał z Nowogrodu Bobrzańskiego w kierunku Zielonej Góry. Po drodze gubił deski. Wypadały na całej szerokości jezdni. Kierowcy dawali znaki kierującemu audi, ale ten nie reagował. Jechał a deski cały czas wypadały na drogę. W końcu audi zatrzymali kierowcy widzący co się dzieje. Mężczyzna nie chciał jednak wysiąść z auta. Na miejsce została wezwana zielonogórska policja.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---