Obława ruszyła we wtorek, 15 marca w południa w Zielonej Górze. Po całonocnej akcji nie zostały zatrzymane osoby z porzuconego forda focusa. Kierowca fordem potrącił policjanta na motocyklu w Zielonej Górze i uciekł. Policjanci strzelali do forda.
Pościg ruszył na trasie S3. Patrol nowosolskiej drogówki na motocyklach próbował zatrzymać do kontroli forda focusa. Kierowca auta na tablicach rejestracyjnych z Zabrza (woj. śląskie) zaczął jednak uciekać.
Policjanci strzelali do forda
W fordzie był kierowca oraz dwóch pasażerów. Uciekający ford zjechał do Zielonej Góry i na Szosie Kisielińskiej staranował policjanta na motocyklu. Wtedy policjanci użyli broni i ostrzelali forda.
Uciekinier zatrzymał się kilkaset metrów dalej na poboczu w kierunku Starego Kisielina. Tam kierowca porzucił forda i uciekł pieszo razem z dwoma pasażerami do lasu.
Obława cały czas trwa
Policjanci zorganizowali obławę za uciekinierami. Na nogi postawiono wszystkich zielonogórskich policjantów, nawet tych po służbie, ogłaszając alarm dla komendy – W działania pościgowe włączeni zostali policjanci kryminalni, prewencji drogówki oraz psy tropiące – mówi mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Obława trwała całą noc. Niestety nadal nie został zatrzymany kierowca forda ani pasażerowie. – Poszukiwania cały czas są prowadzone – mówi podinsp. Maludy.
Na miejscu zdarzenia kilka godzin pracowali policjanci oraz technicy policyjni. Na polecenie policji forda zabezpieczyła pomoc drogowa Maxmar. Trafił na strzeżony parking. Zabezpieczono również motocykle nowosolskiej drogówki.