Kierujący seatem wyjechał pod prąd z ul. Krasickiego. To nie koniec. Skręcił pod prąd na skrzyżowaniu ulic Piastowskiej jadąc w kierunku Ptasiej. Kierowcy jadący prawidłowo zwalniali, żeby nie doszło do zderzenie. Mrugali też światłami kierowcy seata. Zobaczcie nagranie naszego czytelnika.
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl
Niestety jazda pod prąd to częsty błąd kierowców. We wrześniu br. niebezpieczne zdarzenie nagrał nasz Czytelnik. Kierowca osobówki jechał pod prąd remontowaną al. Zjednoczenia. Pod prąd wjechał na rondo łączące al. Zjednoczenia z ul. Aglomeracyjną.
W niedzielę, 16 sierpnia, kierujący toyotą jechał por prąd ul. Jedności w kierunku skrzyżowania z ulicami Moniuszki i Reja. Nie wiadomo gdzie wjechał źle pod prąd, z pewnością gdzieś na starówce. Na szczęście nie doszło do wypadku
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątek, 14 sierpnia, br. na ul. Wojska Polskiego. Kierujący volkswagenem passatem jechał pod prąd ul. Wojska Polskiego. Jechał w kierunku ronda PCK nie zdając sobie sprawy z tego, że jedzie pod prąd. Nie wiadomo gdzie kierujący volkswagenem źle wjechał na ul. Wojska Polskiego.
W piątek, 14 sierpnia, br. pod prąd jechał też kierujący fordem. Wyjeżdżał z Placu Słowiańskiego na al. Konstytucji 3 Maja powinien skręcić w prawo i pojechać w kierunku hotelu Ruben. Kierowca jednak skręcił w lewo i pojechał pod prąd w kierunku planetarium Wenus. Zaskoczeni kierujący jadący prawidłowo zatrzymali się na obu pasach. Kierowca forda dopiero wtedy zorientował się, że jedzie pod prąd.