Do nietypowego zdarzenia doszło koło miejscowości Pieski. Mogło dojść do tragedii. Kierujący traktorem marki Ursus, 54-letni mieszkaniec jednej z okolicznych wsi, stracił jedno z kół pojazdu podczas jazdy. Kierujący wydmuchał dwa promile.
W środę popołudniu na drodze wojewódzkiej W137, w okolicach miejscowości Pieski, doszło do nietypowego zdarzenia. Policjanci wezwani na miejsce zobaczyli traktor, który utknął na poboczu drogi. Obok leżało koło, które oderwało się podczas jazdy.
czytaj też – Toyotą śmiertelnie potrącił Kamilę na S3 pod Świebodzinem. Kierowca nie przyznaje się
Na szczęście nikomu nic się nie stało. – Sytuacja mogła być znacznie groźniejsza, gdyby koło oderwało się na odcinku drogi o większym natężeniu ruchu – mówi asp. Mateusz Maksimczyk, rzecznik policji w Międzyrzeczu.
Traktorzysta był kompletnie pijany. Wydmuchał dwa promile alkoholu. Traktor był w złym stanie technicznym, co mogło być bezpośrednią przyczyną utraty koła. Ponadto pojazd nie był dopuszczony do ruchu.
Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy oraz poinformowali o skierowaniu sprawy do sądu. Za prowadzenie po pijanemu grozi mu kara do trzech lat więzienia, wysoka grzywny oraz wieloletni zakaz prowadzenia.