Kompletnie pijana kierująca zatrzymana na „Trasie śmierci” (ZDJĘCIA)

Kierująca oplem vectra została zatrzymana do kontroli w środę, 21 lutego, na „Trasie śmierci” między Świdnicą a Nowogrodem Bobrzańskim. 48-latka wydmuchała niemal 2,5 promila alkoholu.

Patrol zielonogórskiej policji patrolował „Trasę śmierci”. W pewnym momencie policjanci zobaczyli opla vectrę jadącego z Zielonej Góry w kierunku Nowogrodu Bobrzańskiego. Jazda opla zwróciła uwagę patrolu, dlatego postanowili skontrolować kierującego. Po chwili  dali kierowcy sygnały do zatrzymania się.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Samochód zjechał na parking baru przy trasie. Kiedy policjanci podeszli do samochodu zobaczyli, że za kierownicą siedzi kobieta. Jej zachowanie wydało się podejrzane. Kierująca nie była w stanie się logicznie wypowiedzieć.  – 48-latka została przebadana alkomatem. Wynik potwierdził, że kierująca jest pijana – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Kierująca oplem wydmuchała niemal 2,5 promila alkoholu. W takim stanie wsiadła za kierownicę. Nie bardzo potrafiła wyjaśnić gdzie mieszka. Raz mówiła, że z koleżanką w Zielonej Górze, a potem opowiadała, że mieszka w Nowogrodzie Bobrzańskim.

Kobieta została przewieziona  na komendę policji. – Samochód odholowaliśmy na parking – mówi Marek Dziubałka z pomocy drogowej Maxmar. Koszty holowania oraz postoju na parkingu pomocy drogowej pokryje właściciel auta.

Kierującą czekają teraz surowe konsekwencje prawne. 48-latka stanie przed sądem. Za prowadzenie po pijanemu grozi jej kara do dwóch lat więzienia. Kobieta może stracić prawo jazdy nawet na 15 lat. Zapłaci też grzywnę nie niższą niż 5 tys. zł.