Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 21 grudnia, na drodze w Czerwieńsku. Pijany kierujący audi uderzył w samochód, który wpadł na kolejny pojazd. Sprawca wydmuchał niemal dwa promile alkoholu.
Kierujący audi na krośnieńskich numerach rejestracyjnych jechał z kierunku Nietkowa. Na prostym odcinku drogi w Czerwieńsku stracił panowanie nad kierownicą. Audi uderzyło w bok jadącego z naprzeciwka samochodu. Uderzony przez audi pojazd okręciło na jezdni i wpadł na trzeci samochód.
Na miejsce szybko dojechała zielonogórska policja. – Na szczęście nikomu nic się nie stało – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Sprawca kraksy, kierujący audi był jednak kompletnie pijany. Wydmuchał prawie dwa promile alkoholu. Wybełkotał, że… zasnął podczas jazdy.
Mężczyźnie grozą surowe konsekwencje prawne. Za prowadzenie po pijanemu i spowodowanie kolizji grożą mu dwa lata więzienia. Prawo jazdy straci na czas nie krótszy niż 3 lata i zapłaci grzywnę nie niższą niż 5 tys. zł. Do tego spadną na niego koszty napraw samochodów. – Szczęście kierowcy, że nie doprowadził do wypadku, bo wtedy najbliższe 12 lat spędziłby w więzieniu krzywdząc wiele osób – mówi dla poscigi.pl asp. sztab. Andrzej Gramatyka, naczelnik zielonogórskiej drogówki.
Samochód pijanego kierowcy na polecenie zielonogórskiej policji zabezpieczyła pomoc drogowa Maxmar. Koszty holowania i przechowania na strzeżonym parkingu pokryje właściciel audi.