Do poważnego zderzenia doszło w czwartek, 16 czerwca, na drodze w Chwalimiu koło Sulechowa. Pijany kierowca bmw uderzył w audi. Oba auta wypadły z drogi. Strażacy wycinali ludzi z samochodu.
Wszystko wydarzyło się wieczorem. Po godz. 20:00 kierujący bmw z dużą siłą uderzył w bok audi na drodze w Chwalimiu. Po zderzaniu oba samochody wypadły z drogi.
Na miejsce zdarzenia szybko dojechały wozy strażaków z Sulechowa oraz OSP Trzebiechów. Dotarła policja i karetka pogotowia ratunkowego. – W samochodach jechało łącznie sześć osób – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskiej straży pożarnej.
Jedna osoba została zabrana do szpitala. – Na szczęście nic się jej nie stało. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja – mówki podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Okazało się, że sprawca zderzenia, kierujący bmw jest kompletnie pijany. Mężczyzna wydmuchał aż 1,6 promila alkoholu. W takim stanie jechał samochodem. Wkrótce stanie za to przed sądem.
Kierowcy bmw grozi kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia nawet na 15 lat i grzywna do 30 tys. zł.