Kobieta z podejrzeniem koronawirusa została przywieziona do szpitala w Zielonej Górze z przychodni w Świebodzinie. Na szczęście nie jest zakażona koronawirusem.
Kobieta pojawiła się u lekarz rodzinnego w przychodni na os. Łużyckim w poniedziałek, 9 marca. Jej objawy były na tyle niepokojące, że lekarz podejrzewał zakażenie koronawirusem. Na miejsce zostały wezwane karetki do przewozu osób z koronawirusem. Kobieta została zabrana na oddział zakaźny szpitala w Zielonej Górze. Pozostałe osoby z przychodni trafiły do swoich domów i zostały objęte kwarantanną.
Już wiadomi, że kobieta nie jest zakażona koronawirusem. Wykluczyły to badania, których wyniki poznaliśmy we wtorek, 10 marca. Oznacza to również, że osoby z przychodni objęte kwarantanną domową nie mają koronawirusa.