Policjanci z krośnieńskiej patrolówki zatrzymali po pościgu pijanego 17-latka, który kierował daewoo lanosem. 17-latek wydmuchał pół promila alkoholu. Okazało się również, że był poszukiwany sądowym nakazem. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
Policjanci z krośnieńskiej patrolówki w niedzielę, 15 września, patrolowali miasto. W pewnym momencie zauważyli daewoo lanosa, którego kierowca na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze ruszyli za samochodem dając kierowcy znak do zatrzymania się.
Młody chłopak ignorując polecenia mundurowych, zwiększył prędkość i zaczął uciekać wąskimi drogami. Tam uniemożliwiał policjantom wyprzedzenie swojego pojazdu. – Policjanci cały czas jechali za uciekinierem i gdy kierowca daewoo zwolnił, wykorzystali to i zajechali mu drogę – mówi asp. szt. Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim. Młodzieniec po chwili został zatrzymany.
Kierującym okazał się 17-latek. Od nastolatka czuć było woń alkoholu. Alkomat wykazał, że miał on pół promila alkoholu. Nie miał uprawnień do kierowania i był poszukiwany nakazem wydanym przez sąd, w związku z niepowrotem do młodzieżowego ośrodka wychowawczego.
17-latek po czynnościach został doprowadzony do policyjnej izby dziecka w Gorzowie. Teraz odpowie on za kierowanie po pijanemu i bez uprawnień oraz ucieczkę przed policją. Sprawa skierowana zostanie do sądu. 17-latkowi grozi kara do 5 lat więzienia.
