W poważnym wypadku w Gorzowie ranni zostali czterej strażacy ze ścisłego dowództwa lubuskiej jednostki. To zastępca komendanta wojewódzkiego, dwóch naczelników i oficer wydziału rozpoznania.
Do wypadku doszło wczoraj na ul. Kostrzyńskiej w Gorzowie. Volkswagen passat kierowany przez oficera wydziału rozpoznania zderzył się z dwoma samochodami. – Ranni zostali czterej strażacy, wśród nich zastępca komendanta wojewódzkiego lubuskiej straży pożarnej – mówi mł. kpt. Dariusz Szymura zastępujący rzecznika lubuskich strażaków.
Czterech strażaków zostało przewiezionych do szpitala. Najpoważniej ranny jest oficer wydziału rozpoznania. – Oprócz potłuczeń ma złamana kość udową. Jest przygotowywany do operacji – mówi mł. kpt. Szymura. W szpitalu nadal pozostaje zastępca komendanta wojewódzkiego lubuskiej straży pożarnej st. bryg. Zenon Zajdlić. – jest diagnozowany – mówi mł. kpt. Szymura. Lżej ranni naczelnik wydziału operacyjnego oraz naczelnik wydziału kontrolno-rozpoznawczego wyszli już ze szpitala.
Strażacy wracali z Kostrzyna ze spotkania dotyczącego Przystanku Woodstock. Wszystko wskazuje na to, że sprawca wypadku jest kierowca samochodu terenowego landrover, który wymusił pierwszeństwo. Na samochody wjechała jeszcze osobówka.