Województwo Lubuskie wygrało proces przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym z wojewodą lubuskim. Chodziło o powołanie i zatrudnienie prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. – To orzeczenie jest dowodem na bezprawne działanie wojewody, który nie miał prawa zawłaszczać kolejnego urzędu. Pokazuje ono, że sądy w naszym regionie są niezawisłe – komentuje marszałek Elżbieta Anna Polak.
Przed sądem zarząd województwa reprezentował mecenas Robert Kornalewicz ze spółki adwokackiej Szymański & Kornalewicz. Chodziło o wielokrotną nowelizacją ustawy prawo ochrony środowiska, która zmierzała do wymiany zarządów Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska. – Miała ona polegać na tym, że zarządy województw miały powołać nowe zarządy WFOŚ na wniosek wojewody i takie decyzje miały być podejmowane w terminie 7 dni od złożenia wniosku. Tak to miało miejsce w przypadku naszego regionu – wyjaśnia mecenas Kornalewicz.
Sąd Administracyjny orzekł, że województwo lubuskie miało pełne prawo powołać zarząd WFOŚ z dniem późniejszym. – Uprawomocnione orzeczenie będzie oznaczało, że aktualny prezes Mariusz Herbut sprawuje tę funkcję bez umocowania prawnego – tłumaczy mecenas Kornalewicz.
Jak podkreśla marszałek Elżbieta Anna Polak, to orzeczenie jest dowodem na bezprawne działanie wojewody. – Wojewoda nie miał prawa zawłaszczać kolejnego urzędu. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska to podmiot, który realizuje ważne programy z zakresu ochrony środowiska, zamyka się bilansem rocznym, a zarząd województwa może dowolnie kreować zatrudnienie w tych jednostkach. Wojewoda natomiast uznał, że takie władcze rozstrzygnięcie może być ważniejsze niż legalne działanie zarządu województwa. To orzeczenie pokazuje, że sądy w naszym regionie są niezawisłe – wyjaśnia i dodaje, że fundamentem państwa demokratycznego jest praworządność i niezawisłość sądów.
Orzeczenie czeka teraz na uprawomocnienie.