Makabrycznego odkrycia dokonali mieszkańcy wieżowca przy ul. Ptasiej w poniedziałek, 3 czerwca. Na miejsce wezwali policję, a ta karetkę pogotowia ratunkowego.
Wszystko wydarzyło się około godz. 3.00 w nocy. Mieszkańcy wieżowca przy ul. Ptasiej zobaczyli sąsiada leżącego pod blokiem. Na miejsce wezwali policję. Mundurowi zaalarmowali karetkę pogotowia ratunkowego.
Niestety, lekarz stwierdził zgon młodego mężczyzny. Policja będzie wyjaśniała okoliczności, w jakich doszło do śmierci około 30-letniego mężczyzny. Możliwe, że wypadł z mieszkania w wieżowcu.