Pożar wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek, 13 sierpnia. Płonął budynek po hurtowni Eurocash przy ul. Zielonogórskiej w Żarach. Po zgaszeniu pożaru strażacy dokonali makabrycznego odkrycia. W środku znaleźli ciało 35-letniej kobiety. Przyczynę jej śmierci ustali sekcja.
Pożar wybuchł nocą. Do walki z ogniem ruszyło aż 14 wozów straży pożarnej z Żar, Żagania i Świebodzina. Budynek po hurtowni Eurocash gasiło niemal 40 strażaków. – To była trudna akcja. Panowało duże zadymienie. Musieliśmy zrobić otwory w ścianach i dachu, żeby z zewnątrz gasić budynek– mówi bryg. Grzegorz Lisik z żarskiej straży pożarnej. Walka z żywiołem trwała wiele godzin. W dzień trwało dogaszanie.
Po ugaszeniu pożaru strażacy dokonali makabrycznego odkrycia. – Wewnątrz zostało znalezione ciało kobiety – mówi bryg. Lisik. Na miejsce przyjechał prokurator oraz żarska policja. Już wiadomo, że ofiara to 35-latka. Ciało kobiety zostało zabezpieczone do sekcji. Da ona odpowiedź na przyczynę śmierci 35-latki.
Straż wstępnie przyjęła, że budynek po hurtowni został celowo podpalony. Wskazuje na to kilka zauważonych śladów na miejscu akcji oraz sam rozwój pożaru. Ostateczna przyczyna pożaru zostanie ustalona w dochodzeniu wszczętym przez policję.
