Do zabójstwa doszło w nocy z piątku na sobotę, 12 czerwca, na ogródkach działkowych przy ul. Południowej w Nowej Soli. 21-letni mężczyzna zginął od ciosów zadanych nożem i siekierą. 34-letni morderca został aresztowany.
Na jednej z działek spotkało się dwóch młodych mężczyzn. Pili razem alkohol. W pewnym momencie wybuchał awantura. Wtedy znajomy zamordował 21-letniego kolegę. Zadał mu ciosy w głowę siekierą i nożem w klatkę piersiowa.
Po północy na miejsce tragedii przyjechała nowosolska policja. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono nóż oraz siekierę.
Sprawca została zatrzymany. 34-latek był pijany. Trzeźwiał w celi. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Motywy działania sprawcy na razie nie są znane. – Zatrzymanemu sprawcy zbrodni prokurator przedstawił zarzut dokonania zabójstwa. Prokurator skierował wniosek o zastosowanie aresztu tymczasowego – mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
W poniedziałek, 14 czerwca, Sąd Rejonowy w Nowej Soli aresztował 34-latka tymczasowo na trzy miesiące. Grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.