W Zielonej Górze wpadł diler. Uniknął aresztu, bo wpłacił kaucję 10 tys. zł

37-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków i usiłowania ich sprzedaży. fot. lubuska policja

Zielonogórscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową zatrzymali 37-letniego zielonogórzanina, który miał w mieszkaniu ponad 460 gramów suszu konopi indyjskich i przygotowywał narkotyki do sprzedaży.

Zielonogórscy policjanci przed kilkoma dniami zatrzymali 37-letniego mieszkańca Zielonej Góry. Podczas przeszukania mieszkania mężczyzny znaleźli ponad 460 gramów suszu konopi indyjskich, woreczki foliowe, wagę oraz kilka tysięcy złotych i kilkaset euro.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

37-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków i usiłowania ich sprzedaży. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Mężczyzna nie był wcześniej notowany przez policję. Przyznał się do posiadania narkotyków i złożył zeznania.

W piątek, 11 czerwca, decyzją prokuratora diler trafił pod policyjny dozór. Wpłacił również poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł.