W niedzielę, 1 listopada, po godzinie 18 policjanci patrolówki z komisariatu w Gubinie zauważyli audi. Kierowca na widok policjantów nagle zaczął przyspieszać. – Mundurowi widząc reakcję mężczyzny, natychmiast podjęli decyzję o jego kontroli – mówi podkom. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji. Po ruszeniu za audi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące kierowcy zatrzymanie się.
Kierowca audi za wszelką cenę chciał uciec. Szalał na drodze. Podczas ucieczki ulicami Gubina przejechał na czerwonym świetle wyprzedzając przy tym stojący przed światłami samochód. Wyprzedzał samochody również przekraczając podwójną linię ciągłą.
W końcu uciekinier wpadł w poślizg. Audi uderzyło w słup energetyczny, który został uszkodzony. Doszło do awarii prądu na jednej z ulic. Sytuację wykorzystali jadący za nim policjanci i zatrzymali kierowcę audi.
Jak się okazało kierujący to bardzo dobrze znany policji 23-letni mieszkaniec Gubina. Przez cały czas był pobudzony i sprawiał wrażenie nieobecnego. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania, a audi nie miało aktualnych badań technicznych .
Policjanci zabezpieczyli także będący własnością 23-latka plastikowy pojemnik z amfetaminą. Kierowca był naćpany. Tak wykazał narkotester. Pobrano mu krew do badań laboratoryjnych.
23-latek został zatrzymany do wyjaśnienia. Podczas przesłuchania usłyszał zarzuty posiadania narkotyków i ucieczki przed policją. We wtorek, 3 listopada, prokurator skierował do sądu wniosek o aresztowanie 23-latka. Decyzją sądu 23-latek spędzi dwa miesiące w areszcie. Samochód został zabezpieczony na policyjnym parkingu.