Nowosolscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy napadli na mężczyznę pod bankiem i zrabowali ponad 200 tys. zł mieszkańcowi Nowej Soli. Podejrzani usłyszeli już zarzuty. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
W środę, 22 sierpnia, ok. godz. 12.00 nowosolscy policjanci dostali zgłoszenie od 83-latka, który został okradziony pod bankiem. Mężczyzna oświadczył, że godzinę wcześniej skradziono mu ponad 200 tys. zł. Poszkodowany poinformował funkcjonariuszy, że wypłacił gotówkę z banku, po czym wsiadł do swojego auta i chciał odjechać.
Nagle drzwi samochodu od strony pasażera otworzył nieznany mężczyzna, który chwycił teczkę z pieniędzmi przeznaczonymi na zakup nieruchomości i uciekł.
Pomimo, że informacja o kradzieży została przekazana dopiero po pewnym czasie, a mała ilość śladów utrudniała pracę policjantom, ich praca poskutkowała szybkim zatrzymaniem podejrzanych. – Wstępne ustalenia wskazywały, że za kradzieżą może stać nie jedna osoba. Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się – mówi st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Okazało się, że w kradzież jest zamieszanych trzech mieszkańców Nowej Soli. Policjanci, którzy zajęli się tą sprawą, jeszcze tego samego dnia zatrzymali pierwszego z podejrzanych, 51-latka. Następnego dnia funkcjonariusze wytypowali i zatrzymali 27-latka. Trzeci został zatrzymany, 24 sierpnia, to 56-latek.
Trzech mieszkańców Nowej Soli usłyszało już zarzuty. Decyzją sądu rejonowego podejrzani spędzą najbliższe miesiące w areszcie. Za swoje czyny mężczyźni odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 10 lat więzienia.