W jeden dzień policjanci żagańskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy czterem kierowcom, którzy przekroczyli dopuszczalna prędkość o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym. Wypisali mandaty łącznie na kwotę 6 tys. zł.
W Rudawicy kierująca skodą 33-letnia kobieta na liczniku miała 99 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h.
Niespełna godzinę później w tym samym miejscu policjanci zatrzymali do kontroli 22-letniego kierującego Mercedesem, który na liczniku miał 98 km/h.
Niechlubnym rekordzistą tego dnia okazał się 19-letni mężczyzna kierujący volkswagenem, który w Iłowej w miejscu obowiązywania ograniczenia prędkości do 50 km/h, na liczniku miał 107 km/h.
Dzień zamknął 25-letni kierujący Audi w Żaganiu, mając na liczniku 106 km/h w miejscu obowiązywania 50-tki.
Każdy z osób kierujących straciła prawa jazdy na trzy miesiące. każda dostała mandat po 1500 złotych oraz po 13 punktów karnych. – Nie ma akceptacji na rażące łamanie przepisów ruchu drogowego. Każdy, kto za mocno trzyma nogę na gazie, musi liczyć się z konsekwencjami – mówi sierż. sztab. Arkadiusz Szlachetko, rzecznik policji w Żaganiu.
Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze jest najczęstszą przyczyną wypadków. Wyższa prędkość znacznie wydłuża drogę hamowania, która w sytuacji pojawienia się na jezdni przeszkody może nie być wystarczająca, aby jej uniknąć. Jednego dnia policjanci żagańskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy kierowcom, którzy przekroczyli dopuszczalna prędkość o ponad 50 kilometrów na godzinę na obszarze zabudowanym.
