Dzielnicowy z Nowej Soli w czasie wolnym czasie zatrzymał mężczyznę, który ukradł ze sklepu powerbanki. Mężczyzna stanie za to przed sądem. grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek, 3 kwietnia, jeden z nowosolskich policjantów miał wolne. Zauważył w jednym z marketów mężczyznę, który dziwnie się zachowuje. – Zaczął obserwować mężczyznę podejrzewając, że zacznie kraść – mówi mł. asp. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka policji w Nowej Soli.
Po chwili przypuszczenia funkcjonariusza potwierdziły się. Mieszkaniec Nowej Soli ukradł trzy powerbanki i wybiegł ze sklepu. Funkcjonariusz zawiadomił dyżurnego nowosolskiej policji, który na miejsce wysłał patrol.
Dzielnicowy wsiadł do swojego samochodu i będąc na łączach z dyżurnym, jechał za złodziejem, informując policjantów o lokalizacji. W pewniej chwili dzielnicowy wybiegł z pojazdu i zatrzymał złodzieja.
Czytaj też – Szaleniec chwycił pistolet dystrybutora na stacji Orlen w Nowej Soli i odpalił zapalniczkę
Patrol, który szybko przybył na miejsce zatrzymał 21-latka. Wartość skradzionego sprzętu to ponad 660 zł. Cały skradziony towar został odzyskany i wrócił na półki sklepowe.
Sprawa jest rozwojowa. Złodziej usłyszał już zarzut kradzieży i przyznał się do winy. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.