Ojciec przyszedł nocą do baru z 4-letnią córką. Był kompletnie pijany. Ludzie wezwali policję

Policjanci z komisariatu w Kętach (woj. mazowieckie) zatrzymali ojca 4-letniej dziewczynki, który zabrał ją do baru, żeby dalej pic alkohol. Na zachowanie nieodpowiedzialnego ojca zareagowali dwaj inni klienci lokalu.

Przed kilkoma dniami, przed godziną 22.00 operator numeru alarmowego 112 otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który pił alkohol w barze na terenie Kęt. Był z mała dziewczynką. Po chwili wyszedł z baru. Osoby zgłaszające w obawie o bezpieczeństwo dziecka poszli za pijanym mężczyzną.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjanci w kilka chwil byli na miejscu. Zastali 39-letniego pijanego mężczyznę. Był ze swoją 4-letnią córką. Na miejscu byli również zgłaszający, którymi okazali się 20 oraz 21-letni mieszkańcy powiatu bielskiego.

Ojciec wydmuchał 1,7 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do komisariatu, dziecko pod opiekę rodziny.

Wobec mężczyzny zostało wszczęte postępowanie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia albo uszczerbku na zdrowiu małoletniej, nad którą miał obowiązek opieki, za co grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Materiały w sprawie ujawnionego zaniedbania w sprawowaniu opieki, które mogło zagrozić życiu i zdrowiu, a także bezpieczeństwu dziecka zostaną przekazane do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu Wydziału Rodzinnego i Nieletnich.