Nowy opel Grandland X to typowy przykład samochodu poważnego, który ma konkretnie sprecyzowane cele. Zaspokoi potrzeby użytkownika, dowiezie do pracy, na zakupy, a jak trzeba wygodnie na dalekie wakacje. I do tego może się podobać.
Testowaliśmy Opla Grandland X z salonu Opel Fiałkowscy w Zielonej Górze. Nowy Opel zyskał niezwykle muskularną budowę nadwozia z nieco szerszym grillem. To dodaje uroku i samochód staje się znacznie ładniejszy. Tył jest lekko, nowocześnie kanciasty z wyraźnymi obudowami świateł. Uroku dodają chromowane listwy przy oknach.
Testowy model napędzał silnik 1,2 l turbo o mocy 130 KM. Małolitrażowa jednostka w mieście spisywała się doskonale. Silnik spalał około 7 l. na 100 km. Na trasie przy normalnej jeździe spalanie było podobne.
Samochód w mieście prowadził się wręcz komfortowo, a w kabinie było cicho. Opel Grandland X ma dość czuły hamulec. Wystarczy jego lekkie naciśnięcie, żeby samochód swobodnie i pewnie zatrzymał się lub zwolnił. Da się do tego szybko przyzwyczaić.
Po wyjechaniu na S3 daliśmy w kość tak, żeby silnik opla wykrzesał z siebie to, co potrafi. I tu miłe zaskoczenie. Małolitrażowe 130 KM świetnie dało radę na trasie. Podczas przyspieszania czuć było doładowanie. Samochód fajnie prowadziło się nawet przy dużych prędkościach, a wspomaganie kierownicy reagowało odpowiednio do prędkości jazdy. Do tego wszystkiego doszła fajnie działająca automatyczna 8-stopiowa skrzynia biegów. Działała miękko i nie szarpała. Przy większych prędkościach spalanie sięgało ok. 9 l. na 100 km. Silnik za to pracował cicho. Już po przejechaniu kilku pierwszych kilometrów widać było, że Opel Grandland X został dobrze wykonany.
Wnętrze Opla Grandland X z pewnością się spodoba. W testowanym modelu mieliśmy elegancką jaśniuteńką tapicerkę. Ogromny środek samochodu swoją konstrukcją sprawia wrażenie zaokrąglonego, co w rzeczywistości jeszcze bardziej dodaje przestrzeni. Opel Grandland X ma potężny bagażnik o pojemności 514 l., który możemy z łatwością powiększyć do aż 1652 l. składając oparcia tylnych siedzeń. To powoduje, że przestrzeń w aucie ,do przewozu towarów czy walizek, jest naprawdę imponująca.
O komfort jazdy dbają bardzo wygodne fotele, które świetnie sprawdzają się na długich trasach. Do tego mają trzy możliwości regulacji i są podgrzewane. Samochodem z powodzeniem mogą podróżować cztery osoby i nie zabraknie im miejsca. Co do komfortu zadbano również o podgrzewaną przednią szybę oraz kierownicę.
Deska rozdzielcza jest duża i czytelna. Kierowca widzi wszystkie niezbędne informacje dotyczące samochodu oraz parametrów jazdy. Plusem jest również duży multimedialny ekran główny z panelem dotykowym. Zaleta to również system monitorowania martwego pola w lusterkach bocznych. Do tego dostajemy niezwykle intuicyjną nawigację. Multimediami sterujemy oczywiście również z kierownicy.
Podsumowując nowy Opel Grandland X to samochód poważny, stworzony do konkretnych zadań. Ma pojechać na zakupy, do pracy, ma się podobać i do tego wygodnie dojechać na wakacje. Z pewnością z tych zadań wywiąże się perfekcyjnie.
Samochód można oglądać i testować w salonie Opel Fiałkowscy przy Trasie Północnej 12 A w Zielonej Górze.