Oszukała staruszkę obiecując odszkodowanie za pracę przymusową

87-letnia mieszkanka powiatu żarskiego straciła dwa tysiące złotych, mając nadzieję na odszkodowanie za przymusową pracę.

W środę samo południe, na podwórze prywatnej posesji w jednej z podżarskich miejscowości, zajechał samochód, z którego wysiadła nieznana kobieta. Do właścicielki domu mówiła w języku niemieckim. Kiedy nie mogła się porozumieć, bez najmniejszego problemu posłużyła się językiem polskim. Poinformowała 87-letnią kobietę, iż przyjechała z pomocą w uzyskaniu odszkodowania za przymusową pracę w Trzeciej Rzeszy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Nieznajoma zaproszona została do mieszkania, gdzie wyliczyła, iż należna wysokość odszkodowania to 10 tys. euro. Za udzieloną pomoc, w uzyskaniu rekompensaty zażądała opłaty w kwocie 100 złotych.

Nieświadoma złych intencji właścicielka mieszkania, banknot 100 złotowy wyciągnęła z miejsca, gdzie przechowywała większą sumę pieniędzy. W ten sposób ułatwiła działanie złodziejce. Życzliwa i udająca bardzo pomocną, przybyła kobieta, poprosiła o zrobienie kawy, czym odwróciła uwagę mieszkanki. Niepostrzeżenie zabrała wszystkie oszczędności, a następnie pośpiesznie opuściła dom.

Policja apeluje o ostrożność oraz ograniczone zaufanie do osób nieznajomych proponujących nam często bezinteresownie, bądź za drobną opłatą, pomoc. Działanie takie niejednokrotnie ma na celu oszukanie nas bądź wykorzystanie naszej nieuwagi, w celu dokonania kradzieży.