Padł rekordowy mandat oraz liczba punktów karnych. Za co? (FILM)

Padł rekordowy mandat.

27-letni mężczyzna kierujący honda wyprzedzał inne pojazdy, w miejscu gdzie jest zakaz wyprzedzania. Gdy jadący za nim policjanci chcieli go zatrzymać, obejrzał się tylko i zaczął uciekać stwarzając zagrożenie w ruchu. Łącznie swoim rajdem przez miasto nazbierał 197 punktów karnych policjanci ukarali go mandatami i na potężną kwotę.

Wszystko wydarzyło się w czwartek, 25 maja, przy ul. Steffena w Pasłęku. To tam policyjny patrol zauważył żółty motocykl, którym dość dynamicznie jechał mężczyzna. Gdy policjanci zauważyli jak wyprzedza inne pojazdy postanowili zatrzymać go do kontroli.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Motocyklista miał zupełnie inny pomysł. Mężczyzna, chcąc uniknąć kontroli przyspieszył i zaczął uciekać. Wyprzedzał auta, omijał przejścia dla pieszych przejeżdżając ich lewą stroną.

Wielokrotnie wymuszał pierwszeństwo na innych kierujących. Przez chwilę w terenie zabudowanym jechał  z prędkością 200 km/h.

Padł rekordowy mandat

27-latek zgubił patrol, który za nim jechał ale, chwilę później policjanci byli już pod domem nieodpowiedzialnego mężczyzny. Zatrzymany przyznał się do tego, że uciekał motocyklem, który zaraz po tym schował w swoim garażu. Był trzeźwy.

Powód niezatrzymania się do kontroli był prozaiczny. 27-latek nie ma uprawnień do kierowania i chciał w ten sposób uniknąć kary.

Czytaj też – Wypadek w centrum Zielonej Góry. Kierująca fordem potrąciła 16-latkę jadącą hulajnogą (ZDJĘCIA)

Teraz czeka go surowa kara. Za niezatrzymanie się do kontroli stanie przed sądem przed sądem. Grozi mu za to kar do 5 lat więzienia.

Policjanci podsumowali popełnione wykroczenia przez 27-latka i dostał 20 mandatów na łączną kwotę 35 650 zł. Gdyby miał prawo jazdy na jego konto wpłynęłoby 197 punktów karnych.