Nowosolscy policjanci zatrzymali po pościgu 35-letniego mieszkańca Legnicy, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Kierujący oplem miał wcześniej spowodować kolizję i uciec z miejsca zdarzenia. Był pijany i naćpany. Jak się okazało miał też przy sobie narkotyki.
Wszystko wydarzyło się ze wtorek, 12 grudnia, w godzinach popołudniowych. Nowosolscy policjanci patrolowali ulice miasta w poszukiwaniu osobowego opla. – Według zgłoszenia jego kierowca miał wcześniej spowodować kolizję i zbiec z miejsca zdarzenia – mówi sierż. Karolina Kowalczyk z nowosolskiej policji.
Policjanci w pewnej chwili zauważyli opla. Dali kierowcy znaki do zatrzymania się. Kierowca zaczął jednak uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Kierowca opla wiele razy stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym dla innych kierujących. Po krótkim pościgu policjantom udało się zatrzymać opla.
Za kierownicą siedział 35-letni mieszkaniec Legnicy. Mężczyzna miał pół promila alkoholu. Podczas kontroli osobistej u 35-latka policjanci znaleźli marihuanę i biały proszek, który zostanie poddany badaniom laboratoryjnym.
Zatrzymany mężczyzna zachowywał się nerwowo. Był agresywny. Okazało sie, że był naćpany. W szpitalu została 35-latkowi pobrana krew do badań. Mężczyzna stanie przed sądem. Tylko za ucieczkę przed policją grozi mu nawet 5 lat więzienia.