Do zdarzenia doszło we wtorek, 21 lipca, na drodze koło Santocka pod Gorzowem. Pijany kierowca opla uderzył w drzewo i dachował na środku drogi.
Wszystko wydarzyło się na trasie z Mironic do Santocka. Kierowca opla wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Na koniec samochód dachował na środku drogi. Na miejsce zdarzenia dojechały wozy straży pożarnej oraz gorzowska policja i karetka pogotowia ratunkowego. Nikomu nic się nie stało. Kierowca opla jest jednak pijany. – Badanie alkomatem wykazało u kierującego oplem ponad 1,5 promila alkoholu – mówi sierż. szt. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji. Mężczyzna został przewieziony na komendę. Teraz 55-latkowi grozi kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia na czas nie krótszy niż 3 lata i grzywna nie niższa niż 5 tys zł.