Nowosolscy policjanci zatrzymali do kontroli pijanego 50-latka kierującego seatem. Okazało się, że przewoził narkotyki. Odpowie również za złamanie sądowego zakazu prowadzenia. Decyzją sądu trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
W piątek, 6 listopada, około godziny 13.00 nowosolscy policjanci zatrzymali do kontroli seata. Za kierownicą siedział 50-latek, mieszkaniec powiatu wschowskiego. – Kierujący oświadczył policjantom, że nie posiada uprawnień do kierowania – mówi mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 50-latek ma czynny zakaz prowadzenia. Mężczyzna był mocno zdenerwowany i trzęsły mu się ręce. Wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Wydmuchał ponad 1,5 promila.
To nie koniec. W seacie panował charakterystyczny zapach dla marihuany. Po chwili policjanci znaleźli w aucie ponad 0,5 kilograma suszu oraz prawie 3 tysiące tabletek ecstasy.
Nowosolscy policjanci zatrzymali do tej sprawy trzy osoby. Wszyscy usłyszeli zarzuty. Wobec 50-latka sąd zastosował tymczasowy areszt. Grozi mu teraz kara nawet do 10 lat więzienia. – W tej sprawie ciągle pojawiają się nowe wątki, ujawniane są kolejne dowody oraz wykonywane są czynności z osobami, którym 50-latek udzielił narkotyków – mówi mł. asp. Dąbrowicz-Kozłowska.